Funkcjonariusze podlaskiej Służby Celno-Skarbowej zlikwidowali bimbrownię, która działała w lesie w okolicach Gródka (pow. białostocki). W ręce mundurowych wpadło 270 litrów nielegalnego alkoholu oraz aparatura do jego produkcji.

Funkcjonariusze z Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego ustalili, że w kompleksie leśnym w okolicach Gródka funkcjonuje bimbrownia, w której produkowany jest nielegalny alkohol. Mundurowi wkroczyli na jej teren w miniony piątek (27.10) nad ranem zaskakując nadzorujących produkcję alkoholu dwóch mężczyzn w wieku 27 i 28 lat.

Na miejscu funkcjonariusze ujawnili sprzęt do produkcji bimbru zamontowany na kołowej platformie, co umożliwiało szybką zmianę miejsca organizowania nielegalnego procederu. Oprócz kotłów, pomp, beczek, worków z mąką i drożdży mundurowi znaleźli 200 litrów wyprodukowanego właśnie alkoholu. Kolejne 70 litrów funkcjonariusze wykryli w mieszkaniach bimbrowników.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wszczęli przeciwko mężczyznom postępowanie karne skarbowe rekwirując nielegalny alkohol oraz zabezpieczając aparaturę do jego produkcji. Bimbrownicy odpowiedzą teraz przed sądem. Grożą im wysokie grzywny.

Próbki zatrzymanego alkoholu trafią do badań w Laboratorium Celnym w Białymstoku. Krajowa Administracja Skarbowa przestrzega przed kupowaniem i spożywaniem alkoholu pochodzącego z nielegalnych źródeł, ponieważ może on być niebezpieczny dla zdrowia konsumentów. Laboratoria celne niejednokrotnie potwierdzały wykorzystanie alkoholu technicznego służącego m.in. do produkcji spryskiwaczy i podpałek do grilla jako dodatku do tzw. bimbru oferowanego do sprzedaży na czarnym rynku.